Na sam konicec roku wybraliśmy się na daleką północ Szwecji. Do serca turystyki narciarskiej w Åre. Jest tam kilkadziesiąt wyciągów narciarskich i grubo ponad setka torów zjazdowych. My niestety wybraliśmy się tam zawodowo zamontować kilkanaście nowych drzwi, ponieważ niskie temperatury wymagają cieplejszych rozwiązać. Jak widziecie na zdjęciach zima mocno daje o sobie znać - ale my się nie poddaliśmy. Skończyliśmy robotę i pojechaliśmy do Trondheim, na kolejny montaż.